poniedziałek, 20 lutego 2012

Trzeci Turniej Ogniem i Mieczem w Warszawie / Third Warsaw By Fire & Sword Tournament

Wczoraj (19 luty) odbył się Trzeci Turniej Ogniem i Mieczem w Warszawie - różne sprawy zatrzymały wielu zgłoszonych wcześniej graczy i ostatecznie do walki stanęło 18tu zawodników. Zająłem 10te miejsce, co uważam za całkiem niezły wynik zważywszy, że w każdej grze musiałem po parę razy sędziego prosić o doprecyzowanie, albo przypomnienie mi jakichś zasad :)
W pierwszej bitwie dostałem strasznego łupnia broniąc moimi kozakami przeprawy przed podjazdem RON - zdjęcia są już robione po pierwszej turze, w której to nieszczęśliwie straciłem tabor i kolejne tury były dobijaniem moich mołojców (którzy na dodatek nie zdawali chyba wszystkich testów morale na ucieczki).






Drugą bitwą była dla mnie obrona wsi. Przegrałem, ale nieznacznie.





Trzecie starcie moi mołojcy znów spędzili nad rzeką, tym razem jednak nie bronili, a zdobywali przeprawę.
Tabor wspierany rotą mołojców dzielnie bił się z dwiema chorągwiami jazdy kozackiej RON, dragoni mojego przeciwnika wybrali się przez bród, by uderzyć na mnie z flanki, lecz starcie było już praktycznie rozstrzygnięte, nim udało im się przeprawić przez rzekę. Ostatecznie udało mi się wygrać bardzo wysoko, lecz punkty za scenariusz zdobyłem "o mały włos" - wszystkie moje strzelby i działa, które miały zasięg strzelały w ostatniej turze do dragonów będących w zasięgu "punktowanym"od mostu i tylko zmuszenie ich do rzucania testu morale, i szczęśliwe niezdanie go (chyba na 8 po podbiciu punktami dowodzenia)sprawiło, że uciekający dragoni mego oponenta nie utrzymali przeprawy.
Miałem szczęście, że rozstawiłem się bardzo defensywnie nastawiając się na ostrzał mostu z dział przed zmasowanym atakiem w 5-6 turze - nie spodziewałem się, że pułkownik Rzeczypospolitej stwierdzi, że najlepszą obroną jest atak i nie będzie czekał nad rzeką na moje ataki.


Bardzo mnie cieszyło duże zainteresowanie moimi plastunami - za wszystkie słowa pochwał pod ich/moim kierunkiem bardzo dziękuję ;)

Wszystkie zdjęcia w tym temacie pochodzą z profilu facebookowego Ogniem i Mieczem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz